Muzyka spod kasztanowca

polczynzdroj.info, 19.04.2018, godz. 15:49

Doszły nas słuchy, że niektórym mieszkańcom przeszkadza muzyka dobywająca się od strony parku. Postanowiliśmy zgłębić temat i szybko się okazało, że źródłem tych ciekawych melodii niosących się po mieście jest kawiarnia Pod Kasztanem, znajdująca się tuż przy amfiteatrze.

O ile przywykliśmy od dziecka do tego, że czasami z amfiteatru, przy okazji dużych imprez, słychać skoczne dźwięki, o tyle jesteśmy zdziwieni, że równie głośno i znacznie częściej zmuszeni jesteśmy teraz słuchać piosenek granych podczas wieczorków tanecznych Pod Kasztanem.

Mieszkańcy, z którymi rozmawialiśmy, są podzieleni w swych opiniach. Część uważa, że to dobrze, że jeszcze cokolwiek dzieje się wieczorem w naszym mieście. Ich zdaniem powinniśmy się cieszyć z tego, że tych niewielu kuracjuszy, którzy odwiedzają Połczyn-Zdrój, ma gdzie pójść się wybawić. Nie brak jednak i krytycznych opinii osób, którym nie podoba się to, że nie mogą otworzyć okna w domu, by nie słyszeć „mało gustownych przyśpiewek” czy wręcz „kiczowatego retro disco”. Kilka osób zwróciło nam także uwagę na to, że bardzo blisko znajduje się szpital i że chorym też pewnie przeszkadza ta wieczorna kocia muzyka.

Może się komuś wydawać, że to drobnostka, ale zapewniamy, że skala zjawiska jest dość rozległa. Muzykę słychać nie tylko w całym parku, ale i w dowolnym miejscu na ulicy Nowej i w jej okolicach. Dźwięk niesie się daleko za budynek straży pożarnej, aż do garaży i to tak, że słychać słowa poszczególnych przebojów.

A co myślą o takim przymusowym umuzykalnianiu nasi Czytelnicy? Czy uważacie, że nie ma co przesadzać i wszystko jest dla ludzi, czy raczej wolelibyście, by było ciszej i spokojniej w parku i okolicach?

(aa)

Galeria zdjęć

następny » « poprzedni