Dla tych, którzy na co dzień nie bywają w tych regionach Połczyna lub już dawno z niego wyjechali (choć na pewno nie pociągiem) prezentujemy nowe zdjęcia naszego niegdyś pięknego dworca PKP.

Można by odnieść wrażenie, że to jakieś antyczne ruiny, ewentualnie strefa bombardowania lub plan postapokaliptycznego filmu, ale zapewniamy, że jeszcze dwie dekady temu to miejsce pulsowało życiem, łącząc nas z resztą Polski. Zdaniem wielu mieszkańców, to właśnie wraz z zamknięciem dworca (i kolejnymi przeróbkami budynku na przykład na sklep z używaną odzieżą) zaczęło się powolne zwijanie się i obumieranie Połczyna. Nie ma dworca, więc raczej nikt, kto musi dojeżdżać do pracy czy do szkoły, nie będzie mógł sobie pozwolić na zamieszkanie tutaj. Nie ma jak dojechać do sanatoriów, to nagle kuracjuszy robi się mniej. Młodzi też się wynoszą, bo najpierw nie ma jak dojeżdżać na studia, a potem nie ma po co wracać, bo w mieście bez dobrego transportu nie ma pracy. I tak się koło zamyka.

Osobną sprawą jest to, że walący się ceglany gmach stanowi od lat zagrożenie dla bezpieczeństwa, czym miasto nie chce się zająć. Z tego co wiemy, młodzi ludzie (dla których nie ma ciekawej oferty spędzania wolnego czasu) wciąż tu radośnie buszują wieczorami, ale do czasu, bo o tragedię nie trudno.  

Galeria zdjęć