Niepokoje na Grunwaldzkiej

polczynzdroj.info, 21.06.2018, godz. 09:15

Nasi zaniepokojeni czytelnicy donoszą ostatnio o dość niemiłej sytuacji, jaka od zawsze miała miejsce w centrum miasta, ale ostatnio zjawisko to się podobno poważnie nasiliło. Chodzi oczywiście o przesiadujących na murku w okolicach kościoła i sklepu monopolowego panów, raczących się alkoholem.

Panowie nie tylko raczą się wyskokowymi trunkami o każdej porze dnia i nocy, ale i zaczepiają przechodniów, gdy już im się skończą fundusze. Proszą o drobne sumy na jedzenie, a gdy już je dostają (bo każdy chce być człowiekiem i pomóc) zmierzają szybko do sklepu, gdzie uzupełniają zapas alkoholu. Nic to jeszcze, że osobie, która chciała poratować takiego pana w biedzie, jest przykro, że została okłamana. Brzydszą stroną całej sytuacji i głównym powodem skarg, jest zachowanie panów pod wpływem sporych dawek alkoholu, którzy robią się z czasem bardzo hałaśliwi, a często wręcz niemili dla przechodniów.

Zgadzamy się z tym, że nie jest to najlepsza wizytówka naszego miasta, szczególnie w oczach kuracjuszy, którzy mają z panami do czynienia. Nie zazdrościmy także mieszkańcom ulicy Grunwaldzkiej, którzy wieczorami i nocami muszą wysłuchiwać przekleństw i pijackich kłótni. Czy Wy także, podobnie jak piszące do nas osoby, uważacie, że sprawą powinno się wreszcie zająć miasto (niektórzy sugerują udział Straży Miejskiej) czy to jednak przesada? Wszak niektórzy uważają, że jest to nieodłączny element naszego kolorytu lokalnego.  

Galeria zdjęć

następny » « poprzedni